|
www.queen.fora.pl Forum muzyczne - rock, pop, metal i inne... Sympatycy brytyjskiej grupy Queen oraz Led Zeppelin...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Czw 22:51, 18 Mar 2010 Temat postu: Led Zeppelin |
|
|
Led Zeppelin
Lata aktywności: 1968-1980, 1985, 1995, 2007
Pochodzenie: Londyn - Wielka Brytania
Gatunek: hard rock, heavy metal, blues rock, folk rock
Ilość sprzedanych albumów: 200 milionów
Wybrane przeboje: "Stairway to Heaven", "Whole Lotta Love", "Kashmir", "Rock and Roll", "Black Dog"
Średnie miejsce na muzycznej liście wszech czasów: 8
Miejsce na muzycznej liście magazynu Rolling Stone: 14
Obecność w Rock and Roll Hall of Fame: tak
Status: Legendarny
Strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]
O zespole: Led Zeppelin to jeden z najbardziej znaczących zespołów w historii muzyki współczesnej. Zaliczani są do elitarnego grona prekursorów muzyki heavy metalowej i hard rockowej. Znajdują się także w czołówce najlepiej sprzedających się artystów w historii muzyki.
Skład zespołu:
Jimmy Page (9 stycznia 1944) - gitara elektryczna, gitara basowa, klawisze
John Paul Jones (3 stycznia 1946) - multiinstrumentalista
Robert Plant (20 sierpnia 1948) - wokale, harmonijka ustna, perkusja, gitara elektryczna
John Bonham (31 maja 1948 - 25 września 1980) - perkusja, wokale
Ostatnio zmieniony przez 1pietras1 dnia Pon 17:42, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 27 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kwak
Aktywny
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:05, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bogowie rocka. Nie znam jeszcze wszystkiego, ale znajomość I, II, części II i IV + kilka utworów z pozostałych to chyba wystarczająco, by stwierdzić, żę byli absolutnie zajebiści, o ile może wcześniej ich nie doceniałem. To może skoro pietras podał top 50 to ja rzuce swoje top 50... heh żartowałem TOP 10
1. Since I've Been Loving You
2. Babe I'm Gonna Leave You
3. Stairway To Heaven
4. When The Levee Breaks
5. What Is And What Should Be
6. All Of My Love
7. Heartbreaker
8. Whole Lotta Love
9. Dazed And Confused
10. Black Dog
Jakoś tak.
PS. Na "jedynce" słowo "baby" pada równie często jak "fuck" w Pulp Fiction
Ostatnio zmieniony przez kwak dnia Pią 1:06, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockStar
Stały Bywalec
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:14, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Panteon rocka, muzyki... Jedna z najważniejszych kapel w historii, która miała znaczący wpływ (mniejszy bądź większy) na... Kurczę, myślę, że całą szeroko rozumianą popkulturę! Zupełnie jak The Beatles. Jimmy Page to mój absolutny muzyczny idoli. Tworzył genialne rzeczy, ale to, co zaprezentował w "Schodach..." jest epickie. Po prostu epickie. Zresztą cała czwórka, począwszy właśnie od Jimmy'ego, to muzyczni geniusze. Zeppelini na zawsze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 20:32, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
RockStar napisał: |
Zeppelini na zawsze! |
Amen, Bracie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pon 8:29, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zeppelini... kolejny zespół, którym byłam "katowana" od pacholęcia <żart ofc.>
Oczywiście podpisuję się pod tym, co już napisaliście wyżej - giganci, kawał na prawdę dobrej muzy A to, co mi się dodatkowo w nich podoba (poza oczywistą wirtuozerią wykonania) to elementy transowe w ich kawałkach nawet w "Whole lotta love" - jednym z najbardziej znanych ich kawałków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockStar
Stały Bywalec
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:48, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem czy transowe? Te krzyki, piski, wrzaski... To raczej podchodzi pod rocka psychodelicznego. Zacytuję z dobrze poinformowanego źródła: "Then, beginning at 1:24 (and lasting until 3:02) the song dissolves to a free jazz-like break involving a theremin solo and a drum solo and the moans of Robert Plant (sometimes called the "orgasm section"). Plant did the vocals in one take.". "Orgasmic section" - to najlepiej obrazuje tę część. He he...
Ostatnio zmieniony przez RockStar dnia Wto 16:49, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Wto 16:55, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rację - to właśnie miałam na myśli, użyłam zuego określenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwak
Aktywny
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:03, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W zaistniałych okolicznościach proponuje zamknięcie tego tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_tsw
Początkujący
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:25, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Led Zeppeln świetni, wiadomo. Jako całość może nawet dorównują Queenom. Powiedzmy, że studyjnie byli lepsi, a koncertowo daaaleko za Queenami. Zachwytów nad Stairway to heaven jednak nie rozumiem. A porównywania do Bohemian Rhapsody - tym bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|