Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 20:12, 10 Maj 2010 Temat postu: Obecnie słucham |
|
|
Obecnie słucham
W tym temacie umieszczamy nazwy piosenek i płyt, których obecnie słuchamy i przypadły nam do gustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pon 20:37, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, to zacznę, skoro już trafiłam na wątek:
"Down in a hole" z albumu "Nothing Safe" Alice in Chains (w ogóle, jak na mój gust świetna płyta).
Tak akurat dziś mnie wzięło... Chyba przez pogodę... x\
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 13:59, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Alice in Chains - "Rooster". Zdecydowanie ten utwór. Genialnie zaśpiewany, zinterpretowany, poruszający trudne tematy. Znakomita harmonia wokalna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Śro 14:25, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Angry Chair", "Man in the box" i "Them bones"...? Zresztą cała płyta jest mi bardzo bliska. Lubię klimat, jaki tworzy w muzyce Alice in Chains.
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 20:16, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, masz rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Śro 20:22, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zamiast przyznawać mi rację lepiej napisz, czego słuchasz w tej chwili xD Bo inaczej będę musiała znowu wrzucić szuflę i zobaczyć, co wypadnie xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 20:34, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Od kilku dni magluję kilka albumów. Najczęściej słucham "Texas Flood" genialnego gitarzysty amerykańskiego, Steviego Raya Vaughana i Jego zespołu, Double Trouble. Niewyobrażalna wręcz dawka znakomitej gitarowej muzyki. W mojej opinii jest to najlepszy album gitarowy wszech czasów. Hmm... Mogę polecić zwłaszcza utwory: "Pride and Joy", "Texas Flood", "Testify", a także (może zwłaszcza?) utwór instrumentalny "Rude Mood". Ekstaza.
Oprócz tego namiętnie przypominam sobie prawdopodobnie najlepszy album legendy hard rocka - Guns 'N Roses. Rzecz jasna mowa o "Apetite for Destruction". To jest ogień, to jest muzyka!
Od czasu do czasu włączam także "Made in Heaven" Queen. Moja mama wprost zakochała się w "My Life Has Been Saved" (myślę, że zwłaszcza w wokalu i klawiszach), a także w ultra przebojowym "You Don't Fool Me". Sądząc po Jej reakcjach, podoba Jej się cały album. Zresztą co tu dużo mówić - muzycznie moja rodzina głównie Queen stoi.
Ostatnio zmieniony przez 1pietras1 dnia Śro 20:35, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockStar
Stały Bywalec
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:26, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też "Apetite...".
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Czw 19:44, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No, ja też Gunsów dosyć często, ostatnio jakoś rzadziej, ale offshem xD "Welcome to the jungle" i "Paradise city" to jedne z moich faworytów ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwak
Aktywny
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:34, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma bata na November Rain
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pią 12:45, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się Kwaku, NR to zarąbisty kawałek, zwłaszcza przez swoją niestandardową budowę, jak by dwuczęściową. W tym momencie muszę wspomnieć o stacjach tv muzycznych, które najczęściej obcinają ten kawałek przed solówką Axla na fortepianie i dalszymi gitarowymi popisami Slasha x\
A moim zdaniem ta końcówka nadaje charakteru całemu kawałkowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 16:11, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
margoQ napisał: |
Zgadza się Kwaku, NR to zarąbisty kawałek, zwłaszcza przez swoją niestandardową budowę, jak by dwuczęściową. W tym momencie muszę wspomnieć o stacjach tv muzycznych, które najczęściej obcinają ten kawałek przed solówką Axla na fortepianie i dalszymi gitarowymi popisami Slasha x\
A moim zdaniem ta końcówka nadaje charakteru całemu kawałkowi. |
Dokładnie to samo chciałem napisać, ale skoro Ty mnie wyręczyłaś, to podpisuję się pod Twoimi słowami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
freddie
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:00, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przypominam sobie albumy Van Halen. Eddie jest niesamowity. "Eruption" jest szalone. Utwór ten powstał prawdopodobnie przypadkiem. Eddie ćwiczył w studio i akurat grał solo. Ktoś - jakiś dźwiękowiec czy inna osoba - nagrała to, co miała okazję zobaczyć i usłyszeć z ukrycia. Do kompozycji dodano jeszcze partię perkusji i trafiła ona ostatecznie na album, będąc najlepszym popisem umiejętności Eddiego. Mistrzostwo. Polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
1pietras1
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 20:40, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, też o tym słyszałem. Jeśli chodzi o Eddiego i inne ciekawostki, to nadal mało kto wie, że w słynnym "Beat It" Michaela Jacksona, gdzie solo gitarowe zagrał właśnie Van Halen, nie biorąc to złamanego gro... Znaczy się centa, słychać autentyczne pukanie do drzwi. Jakiś mężczyzna zapukał dwukrotnie, wszedł do środka, zobaczył Eddiego grającego solo, po czym wyszedł. A to słynne już pukanie zostało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
margoQ
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pon 8:19, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja teraz słucham...
The Doors - The Soft Parade <3
Noż, kurcze, bardzo lubię głos Jima, psychodeliczne teksty i transową muzykę Doorsów
(Cóż za niespodzianka )
Hm... dziś (11.07.2010) dla odmiany... znowu The Soft Parade...
Ostatnio zmieniony przez margoQ dnia Nie 21:04, 11 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|