www.queen.fora.pl

margoQ

Co by nie zrobili, bez Freddiego to już nie ten Queen... ;\

irminella

Niemniej dobrze, że w ogóle coś robią. Lepsze to niż zamknięcie się na etapie FM Tribute

margoQ

To zależy kto czego oczekuje. Uważam, że z Queen jest podobnie jak z The Doors, niby istnieje, niby coś robi, ale po śmierci charyzmatycznego wokalisty (w obu przypadkach) nie ma szans na odbicie się. Mogą robić "coś", ale czy gra jest warta świeczki? Brian i chłopaki (bez Frieddiego) nie zrobią już nic tak porywającego, jak za Jego życia...

Wariuje

1pietras1

Temat będzie kontynuowany, gdyż również uważam, że zatrzymanie się na FMTC byłoby... Nawet brakuje mi odpowiedniego słowa. Po prostu błędem?

margoQ

Haha! Wiedziałam, że moja opinia wzbudzi kontrowersje! Uśmiechnięty

A czego oczekiwalibyście po nowym albumie? Pytanie może nie zbyt trafne, ale padło ;p
I drugie: co Wam się podoba w FMTC, które utwory uważacie z agodne polecenia osobom, które nie miały z tą płytą kontaktu?
I oczywiście nie chcę kwestionować zasadności kontunuowania działalności przez Queen, bo jeśli wciąż mają "coś konkretnego" do powiedzenia, to faktycznie zatrzymanie się było by bezzasadnym błędem.

irminella

MargoQ, może po prostu załóż osobny temat? Bo jak zaczniemy dyskusję o FMTC i Queen + Paul Rodgers to się straszny syf tu zrobi.

margoQ

Nie mam nic przeciwko, tylko pytanie, gdzie? Mruga

irminella

Tu, w głównym:)